Dziś prosto, skromnie i wygodnie.Czyli niebiesko czarno. Czasami minimalizm również jest potrzebny, aby wyciszyć się, troszkę ustabilizować aby poczuć wewnętrzną harmonie :P przynajmniej ja tak sądzę !
Wiosenny lekki outfit na niedzielny spacer.Kolor niebieski był moim ulubionym,ostatnimi czasy został zapomniany aż do teraz. Zapewne nigdy już ulubionym nie będzie, ale to nie zmienia faktu że mogę włożyć coś w tym kolorze :)
Fajna torebka
OdpowiedzUsuńFryzurka piękna :) ładnie Ci w tak upietych włosach!
OdpowiedzUsuńzegarek <3
OdpowiedzUsuńznajomy zegarek :D
OdpowiedzUsuńdziękuję :) świetna torebeczka, a ramoneska z poprzedniego posta cudna - czaiłam się na taką, ale ostatecznie pożałowałam pieniędzy i żal mi jak widzę ją u kogoś, jak pięknie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny kolor tej bluzeczki, raki wiosenny :)
OdpowiedzUsuńuroczy zegarek i torebka,fajnie Ci w takiej niechlujnej fryzurce <3
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz!:)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej jestem za tym aby czasem ubrać się tak luźno,po to aby się wyciszyć!:)
Super zegarek!:) Bardzo mi się podoba;]
OdpowiedzUsuńBardzo fajny zestaw, na luzie i na pewno wygodny :) No i zegarek ♥
OdpowiedzUsuńczadowy zegarek;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńŚwietny luźny zestawik!
OdpowiedzUsuń