U nas WALENTYNKI trwają cały rok..
Będę Cię kochać aż do śmierci... w upadku, biedzie i chorobie
Będę Cię kochać aż do śmierci... w dobrej i złej doli
Będę Cię kochać aż do śmierci... choć by ta miłość miała boleć...
Będę Cię kochać może nie udolnie, zbyt słabo i tak zwyczajnie po ludzku... lecz wzór zawsze czerpać będę z Tego, który umiłował mnie i Ciebie aż do śmierci...
Będę Cię kochać aż do śmierci... w dobrej i złej doli
Będę Cię kochać aż do śmierci... choć by ta miłość miała boleć...
Będę Cię kochać może nie udolnie, zbyt słabo i tak zwyczajnie po ludzku... lecz wzór zawsze czerpać będę z Tego, który umiłował mnie i Ciebie aż do śmierci...
pięknie Ci i w brązie i w blondzie ;))
OdpowiedzUsuńdziękuję ślicznie !:)
Usuńnajpiękniej w blondzie:)!
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia!
uwielbiam blond ale w brązie włosy się tak nie niszczą:/ niestety rozjaśniacze robią swoje! Mam zamiar w najbliższym czasie troszkę je rozjaśnić :)
Usuńżyczę miłości do końca życia :*
OdpowiedzUsuńZdjęcie w miętowej sukience, wyglądasz tam przepięknie <3
OdpowiedzUsuńTylko pozazdrościć.
OdpowiedzUsuńU mnie walentynki w ogóle nie trwają :-(
świetne zdjęcia.... i ten tekst :) Aż miło :)
OdpowiedzUsuńBierzesz w tym roku ślub? :))
OdpowiedzUsuńahh jak pięknie <3 miłość jest cudowna:)
OdpowiedzUsuńale slicznie:*
OdpowiedzUsuń♥ ♥ ♥ ♥ ♥ wielkie pozdrowienia, OLA
widać miłość z daleka, szczęśćia dużo życzę ! :] Będe zaglądać tu częściej, oczywiscie obserwuje.
OdpowiedzUsuńdziękujemy serdecznie ! będzie mi bardzo miło :))
Usuńmiętowa sukienka po prostu idealna :)
OdpowiedzUsuńładna z was para !
dziękujemy miło nam to słyszeć !:)
UsuńPrzesliczna ta pastelowa sukienka. Chcialabym również podkreslic ze o niebo lepiej ci w brązie niż w blond włosach:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
makelifecolorful.blogspot.co.uk